Spotykane po długich latach rozłąki, zawsze przywitają nas z pełnym uśmiechem. Nie zapomną wypytać o każdy szczegół z życia. Przypomną z euforią, aby umówić się na kolejne pogawędki.
Koleżanki. Niezastąpione skarbnice wiedzy, które najlepiej wytłumaczą co dla Ciebie najlepsze i dlaczego nigdy nie będzie to adekwatne do obecnego stanu rzeczy.
Mężczyzna zawsze mógłby być bardziej męski, kot bardziej koci, a pośladki jeszcze większe.
O nie. Jesteś szczupła? To błąd. Twoja koleżanka uważa, że powinnaś przytyć. W końcu mijające wiosny nie sprzyjają szczupłej sylwetce przez którą uwidaczniane są zmarszczki. O nie. Chciałabyś podjąć nową pracę? Kompletnie oszalałaś! Nikt w Twoim wieku nie decyduje się na przekwalifikowanie. Nie szkoda Ci zdrowia? O nie. Wakacje? Tak Ci się powodzi, że masz na nie czas i pieniądze? Nie wolałabyś pomóc małym dzieciom w małych domkach?
Kobiety od zarania dziejów potrzebowały towarzystwa. Już "Wenusjanki" tworzyły grupy i razem analizowały palące problemy. Podczas, gdy mężczyzna preferował w samotności przeanalizować zagwozdkę, kobiety urządzały niekończące się pogawędki. Nie rozwiązywały kłopotu, ale przynajmniej choć na chwilę zapominały o nim. Tworząc atmosferę wsparcia, ciepła i otuchy. Kobieta z wrodzoną inteligencją emocjonalną, wrażliwością i temperamentem potrafiła wywołać niejedną burzę, ale też ugasić niejeden pożar. Podobno wśród wszystkich żywiołów, to kobieta jest tym najbardziej niebezpiecznym. Jak w inny sposób wytłumaczyć, że w jednej sekundzie Wenusjanki z przyjaciółek stawały się lwicami walczącymi o swoje racje? A czasem i prowokowały sprzeczki dla rozrywki - aby udowodnić, że są lepsze. Nierzadko nie mając, ku temu powodów.
Kobiety rywalizują ze sobą o mężczyzn. Zapominając, że prawdziwie zauroczony facet nie daje powodów do walki. Kobiety zazdroszczą sobie figury. Zapominając, że znikoma jest ilość dobrych genów czy otyłości wytłumaczonej dysfunkcją tarczycy. Do wszystkiego niezbędna jest ciężka praca i jeszcze większa motywacja. Kobiety niechętnie wysłuchują o sukcesach rozmówczyni. Swoją pozycję społeczną pewnie zawdzięcza innowacyjnym sposobem na rozkładanie nóg. I jeszcze bardziej spektakularnym tuszowaniem dowodów.
Mimo, iż sama należę do gatunku tych dziwnych istot, jestem pod wrażeniem ciągłych pomysłów. Szukania dziury w całym, doszukiwania się problemów w sobie, myśleniu za wszystkich i o wszystkim. Mimo, iż sama należę do gatunku tych dziwnych istot, jestem pod wrażeniem ile kobieta może znieść byleby komuś sprawić przyjemność. A z drugiej strony jak wiele sieje spustoszenia, gdy ktoś raz zajdzie jej za skórę. Otoczone ciągłą grupą ludzi: przyjaciółek, koleżanek, znajomych, adoratorów, kochanków, mężczyzn. Chcąc być coraz lepsze, będąc coraz bardziej wredniejsze.
Jak mawiała Nosowska: "Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko."
Martyna.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz