Pół żartem, pół serio: spowiedź online

Staram się delikatnie podchodzić do tematu wiary. Póki nikt nie zabija w imię Świętości, póki ksiądz nie pozbywa ostatnich pieniędzy staruszkę, która po 50 latach wspólnego pożycia, straciła męża. Póki zakonnica nie molestuje swoich podopiecznych. Moja wolność kończy się, tam gdzie zaczyna się Twoja. Nieważne w jakiego Boga wierzysz. Nieważne z jaką modlitwą układasz się do snu. Przysiądź na chwilę i pozwól, że odmienię Twoje postrzeganie sentencji Bóg jest wszędzie.

Myślałam, że na drodze zwanej końcem internetu nie zaskoczy mnie już nic. Adoptowaliśmy wspólnie faceta, szukaliśmy zagionionych skarpetek albo chociaż atrakcyjnych kobiet na Spotted. Nawet przyjrzeliśmy się razem chorobie XXI wieku - zapatrzonych w siebie jak w telefon.
Czytelniku, trochę już razem przeżyliśmy wspólnych przygód. Jak to bywa, czasem przeklinaliśmy, wypiliśmy o jedno piwo za dużo, wracaliśmy za póżno do domu, wydaliśmy za dużo pieniędzy... Grzechy mniejsze i większe. Jakoś trzeba z nimi przez życie iść. Albo się wyspowiadać. Tylko jak? W sobote rano? Nie ma czasu. W niedziele popołudniu? Nie ma czasu. Masz internet w telefonie? Jesteś szczęściarzem, wyspowiadać możesz się wszędzie. To znaczy zaraz po przeczytaniu tego tekstu. Uzbrój się w cierpliwość, zaraz pozbędziesz się nieczystości na Twej duszy.

W celach zadbania o zdrowie Twej duszy, członkowie Radio Maryja wpadli na genialny pomysł i wymyślili właśnie dla Ciebie Spowiedź Online*
Dzięki krótkiemu formularzowi możesz zadać sobie egzystencjonalne pytania dotycząe Twojego jestestwa. Żałujesz za grzechy? Odmówiłeś poprzednią pokutę? Jesteś gotowy na kazanie? Jesli na te wszystkie pytania odpowiedziałeś twierdząco, z uśmiechem możesz przejść dalej. Czy postanawiasz poprawę? Staniesz się lepszym człowiekiem? Genialnie! Przebyłeś już 70% drogi, aby pozbyć się grzechów. Kolejny etap nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem. Jak i na mszy, tak i tutaj, organista zaczyna chodzić z wirtualnym koszyczkiem. Jeśli wpłacisz na konto Radio Maryja 25 zł to Twoja spowiedź będzie uważana za ważną. Jeśli jednak tego nie uczynisz, nie pozbędziesz się grzechów, a spowiedź zostaje wycofana z rejestru dobrych uczynków. Jeśli sposobało Ci się oczyszczanie swojej duszy przez internet, to możesz z przyjemnością podać adres swojej poczty internetowej. Dzięki temu zostanie przyznany Ci rabat 25% na kolejną rozmowę. Bóg zapłać!

Teraz może nieco realniej. Kolejną kwestią jest zbiór kazań. Ostatnio będąc na mszy, przysłuchiwałam się płynnemu monologowi jednego z księży. Jako miłośniczka słowa byłam zachwycona jego wiedzą i elokwencją. Zadowolona ze spędzonej godziny, udałam się do znajomych, którzy szybko sprowadzili mnie na ziemie. Otóż, każde kazanie można znaleźć w internecie. Jedynym problemem może być wynik wyszukiwania. Coby nie pomylić tych z pogrzebu z tymi ślubnymi. Choć w sumie teraz każde finalizowane są  zbieramy na nowy dach w kościele (niejeden poeta zazdrości takiej metafory samochodu).


Co prawda bliżej mi do idei ateizmu, nurtu sceptycyzmu i wątpliwości, ale cieszę się, gdy słyszę, że ktoś odbył ciekawą i rozwijającą rozmowę w ramach spowiedzi. Cieszę się, gdy słyszę, że w kościele odprawiane są bardziej radosne msze dla dzieci. Cieszę się, ale zamiast spowiedzi, preferuję przeprowadzić szczerą rozmowę sama ze sobą. Tak jak mówiła moja babcia - lepiej udać się na spacer i wykrzyczeć wszystko, co ma się dopowiedzenia. Skoro Bóg jest wszędzie to zawsze nas usłyszy. No chyba, że jak w przypadku spowiedzi online - zabraknie nam internetu.

Religia w naszej kulturze jest ortodoksyjna. Stała się obowiązkiem. Od dzieciństwa jesteśmy przyzwyczajeni, że cokolwiek by się nie wydarzyło, do kościoła iść trzeba. Mimo choroby, zmęczenia, obowiązków - najbliżsi przyzwyczaili nas do coniedzielnej mszy. Nic nie ma w tym złego, to piękna tradycja. O ile odczuwana jest wewnętrznie. Nie przez przymus, nie przez blokowiskowe co ludzie pomyślą. Niech Twoja uprzejmość nie kończy się na idźcie w pokoju Chrystusa. Niech z tymi słowami dopiero rozpocznie się sympatia oraz empatia skierowana ku bliźniemu.

*Strona internetowa spowiedź online to prowokacja stworzona przez internautów. Na razie trwają tylko dyskuje na temat internetowego wyznawania grzechów. Tymczasem tajemnica spowiedzi chroniona jest przez prawo. Wszelkie fakty poznane podczas wyznawania grzechów pozostają poufne. Toteż niemożliwe jest wyspowiadanie się bez bezpośredniego kontaktu. Warto jednak zastanowić się, co by było, gdyby w internecie, w którym jest wszystko - pojawiła się również możliwość swobodnego kontaktu z duchownym. Również zastanawiające jest, gdzie zostają przelane pieniądze wpłacane przez ludzi korzystających ze spowiedzi online? Nie wszyscy pamiętają, że nie wszystko co krąży w internecie jest prawdą. Nawet grzechy.

Martyna.