''Każdego dnia górnik narażony jest na utratę zdrowia lub życia. Codzienna praca wiąże się z niższą zawartością tlenu do oddychania, dużym zapyleniem powietrza, stężeniem trujących gazów. To tylko niektóre zagrożenia, które wpływają w niekorzystny sposób na pracowników".
To z całą pewnością jeden z najtrudniejszych zawodów świata, nazywany jako ekstremalny. Wiąże się z adrenaliną, która w tym przypadku nie bywa pomocna. Ceniona jest przede wszystkim umiejętność logicznego i szybkiego myślenia. Sprawność fizyczna to podstawowy warunek przyjęcia do tej pracy. Umiejętność sztuki przetrwania powinna być wpisywana w CV kandydatów na górników.
Gorąc, bardzo wysokie temperatury, na przemian z zimnem. Woda, a za chwile zbytnia suchość powietrza, ograniczone możliwości oddychania. Pojęcie klaustrofobii wydaję się być tu nieprawdziwe. Przejścia, które trzeba pokonywać na kolanach, po chwili zamieniają się w cienkie korytarze, na których ledwo co mieści się dorosły mężczyzna. Odgłosy pracujących maszyn są czasami bardzo uciążliwe, rozpraszające, a przede wszystkim ogłuszające własne myśli. Wszędzie panuje ciemność, własną dłoń można ujrzeć w momencie, w którym uruchamia się jakąś małą lampkę. Wszędzie widzisz węgiel oraz nieustannie towarzyszący mu bród i kolor czarny. Pomimo, że wykonujesz te same czynności niemalże codziennie, każdego dnia boisz się o swoje życie. Może niezbyt cenn, bo podobno Arbeit macht frei (praca czyni wolnym). Jadąc w dół windą, myślisz czy to będzie Twoja ostatnia zmiana, czy komuś będziesz w stanie pomóc czy Twoja sprawność fizyczna jest wystarczająca, aby pokonać te wszystkie przeszkody będące pod ziemią. Spotykając górnika pracującego fizycznie na dole, mówisz dobrym zwyczajem- "Szczęść Boże''. Tak naprawdę w niewypowiedziany na głos sposób, życzysz mu opieki Boskiej, która jest niezbędna do tejże pracy. Dla Ciebie to abstrakcja, dla górników to walka o życie.
Jako mała dziewczynka wyobrażenia o górnictwie miałam równie kolorowe, jak moja wyobraźnia. Panowie, ubrudzeni węglem na twarzy, w wesoły sposób uśmiechający się do aparatów. Zdjęcia które dla nich były ułamkiem sekundy z ich życia, dla mnie stały się wyobrażeniem o ich pracy. Według mnie pełnili misje- wydobywając węgiel, sprawiali, że miałam prąd i wodę w domu. Byłam wdzięczna, że dzięki bogactwom ziemi, świat może funkcjonować, a oni wykonywać pracę, którą lubią, a być może nawet cenią. 4 Grudnia był zawsze wyjątkowym dniem. Dzień świętej Barbary, przynosił zaszczyty i podziękowania w ręce pracowników, a dla mnie zawsze radość w domu i czapkę górniczą na głowę. Mój tata dostawał życzenia i barbórkowe laurki od swoich córek. Gdy zaczęłam dorastać, zaczęłam zauważyć minusy takiej pracy. Zmęczenie, problemy ze zdrowiem, ciągły stres i odpowiedzialność za innych ludzi, przysłonił moje wyobrażenie rzeczywistości.
Górnictwo to dla pracowników oczywiste źródło dochodu. Jest to pewien obowiązek podjęcia takiej pracy, okazania szacunku względem swoich starszych pokoleń, ojców, dziadków czy pradziadków. To wyzwanie każdego dnia i założony sobie cel, aby temu wyzwaniu sprostać w każdej sytuacji, tej niewymagającej i tej, która naraża zdrowie.
Jak można ocenić pracę górnika?
To zawód, który wyniszcza psychicznie. Nie jest to zawód, w którym pracownik jest w stanie pracować do 65 roku życia. Górnik musi być w 100% sprawny fizycznie, umysłowo, musi mieć refleks. W każdej sekundzie swojej pracy musi być czujny, obserwować co się dookoła dzieje. Górnik pracuje tylko 25 lat, ale to praca bardzo wymagająca, wręcz ekstremalna.
Czy świat mógłby istnieć bez tej profesji?
W żadnym wypadku, ponieważ cały przemysł elektro-energetyczny oparty jest o węgiel, o paliwa. Górnictwo to nie tylko węgiel, to ropa naftowa, węgiel brunatny, kopaliny typu sól, ruda żelaza. Górnictwo jako przemysł, musi istnieć na świecie. Gdyby z dnia na dzień przestało funkcjonować, ludzie pozbawieni byliby ciepła, prądu, metali, ropy, złota czy srebra. To są paliwa, z których ludzkość czerpie źródło do życia.
W żadnym wypadku, ponieważ cały przemysł elektro-energetyczny oparty jest o węgiel, o paliwa. Górnictwo to nie tylko węgiel, to ropa naftowa, węgiel brunatny, kopaliny typu sól, ruda żelaza. Górnictwo jako przemysł, musi istnieć na świecie. Gdyby z dnia na dzień przestało funkcjonować, ludzie pozbawieni byliby ciepła, prądu, metali, ropy, złota czy srebra. To są paliwa, z których ludzkość czerpie źródło do życia.
Skąd się biorą w takim razie zadłużenia na kopalniach?
Problemy te spowodowane są błędami w strukturze zarządzania. Są wynikiem błędów kadr zarządzających daną kopalnią, holdingiem czy kampanią węglową. Ludzie bez wcześniejszego przygotowania zawodowego obejmowali stanowiska prezesów, w efekcie czego w nieumiejętny sposób prowadzili je przez kilka lat. Doprowadzili do obecnej sytuacji, za co nie należy obwiniać górników, którzy pracują pod ziemią.
Jakie wykształcenie jest wymagane w takiej pracy?
Wykształcenie jest bardzo ważne, ale również zależne od stanowiska. Na każde z nich potrzeba czegoś innego. Jeżeli ktoś chciałby pracować w dozorze, jaki pracownik umysłowy, musi posiadać średnie wykształcenie o kierunku górniczym. Bardzo istotne w wykonywaniu pracy fizycznej jest kurs, który zapewnić ma przygotowanie teoretyczne do wykonywanego zawodu. Kursy BHP, ponieważ jest to niezbędne, aby móc zjechać na dół. Trzeba umieć się posługiwać urządzeniami, które się tam znajdują, wiedzieć jak chronić drogi oddechowe, jak się zachowywać w czasie zagrożenia, jak założyć aparat i go umiejętnie użyć. Przeciętny człowiek nie może zjechać na dół bo bez wcześniejszego, stosownego przygotowania nie poradzi sobie w warunkach, które tam panują.
Czy wynagrodzenie finansowe, rzeczywiście odzwierciedla opublikowane na przełomie ostatnich dni kwoty podane przez władze?
Za 8h pracy przez 20 dni w miesiącu przeciętny górnik takich pieniędzy nie zarabia, tylko dużo niższe. Jeżeli są podawane tego typu kwoty, to są to kwoty brutto czyli nie to co górnik dostaje, tylko tyle, ile kampanie czy dana kopalnia ma zysku czy też przychodu. Czasami doliczane są dodatkowe premie, typu 14 pensja bądź ewentualnie barbórka, praca w soboty i niedziele, która zabiera pracownikowi czas, który powinien przeznaczyć na relaks- z tego jest zebrana średnia. Podane kwoty są nieprawdziwe, maksymalnie zawyżone i naciągnięte w najwyższym stopniu- nie są to rzeczywiste zarobki górników w kopalniach węgla kamiennego.
Wniosek jest prosty, nie wszystko co podają media jest prawdziwe. Czasami wystarczy odrobina logicznego myślenia i obeznania się ze światem, aby stwierdzić, że jedno nie ma nic wspólnego z drugim.
Mad.
Brawo !
OdpowiedzUsuńTo podawanie średnich pensji, razem z dyrektorami, prezesami, etc to zwykłe napuszczanie jednych na drugich. Jak wyjdę z psem na spacer to średnio mamy po trzy nogi :) A o przekrętach z kilometrówkami, obiadkami i przyjęciami urodzinowymi nagle nie mówi się ani słowa...
Kopalnie mają swoje problemy i należy je rozwiązać - bo jest masa darmozjadów siedzących od lat na stołkach i pobierających niemałe pieniądze za nic - ale tych którzy najwięcej krzyczą, na czele z naszymi światłymi politykami posyłałbym komisyjnie pod ziemię i kazał przerobić jedną 'szychtę'. Z miejsca zmieniliby zdanie.
A media jak media - mają manipulować. Bawi mnie gdy u nas narzeka się na taką Rosję i ślepo wierzy że u nas media są wolne i obiektywne.