sobota, 27 grudnia 2014

Lepsza od Internetu byłaby tylko telepatia

To jeden z naszych ulubionych tematów. Często przez nas poruszany, odzwierciedla problemy XXI wieku. Obserwując świat, poznajemy jego wady i zalety. Patrząc na każdy szczegół, dostrzegamy coś ulotnego, jednocześnie wpisującego się w naszą pamięć. 








Cyberprzestrzeń to potężna siła, której nic nie zdoła zatrzymać. Portale społecznościowe nie bez przyczyny zasiały swoje korzenie wśród internautów. Każde nasze kliknięcie w popularne strony internetowe i wejście w reklamy przybliża producentów do zysków, a nas do zagłady.

Czy nie jest już przypadkiem tak, że gdy wychodzisz, gdzieś ze znajomym na obiad- najpierw uwieczniasz tę chwilę na zdjęciu. Tym razem nie zrobisz zdjęcia Wam, lecz potrawie, którą zaraz spożyjesz. Podobno najpierw je się oczami, więc oczami też wybierzesz najlepszy filtr i z prędkością światła, dodasz na jakiś portal, nie zapominając oczywiście o #. Selfie zrobisz sobie później, gdy Twój towarzysz wyjdzie na chwile do toalety- Ty skorzystasz z chwili. Przecież w jakimś celu wymyślono aparaty z przodu telefonu..  Jeśli nadal w tych paru zdaniach, nie dostrzegasz nuty ironii to znaczy, że tak właśnie robisz. A jeżeli są to dla Ciebie normalne czynności, to zachęcam do zapoznania się w poniższą treścią.


Przed Wami, 6 przykazań pt. jak (nie) powinno się żyć wydane przez Jean Jullien:
Przykazanie 1. Pamiętaj, aby zawsze wszystko robić sam. Przecież po coś wymyślone zostało stwierdzenie, umiesz liczyć- licz na siebie.



Przykazanie 2. Pamiętaj, aby przed spożyciem swojego dania zrobić mu pamiątkowe ujęcie. Może się zdarzyć, iż nie uśmiechnie się na zdjęciu do Ciebie- ważne, że uczyniłeś ten krok i upamiętniłeś tę wyjątkową chwilę. Jeżeli Twój aparat posiada niezliczoną ilość pikseli- jeszcze lepiej! Włóż go nawet do środka! Przecież poświęcenie, aby osiągnąć dany cel jest liczone podwójnie (ilością łapek w górę!).



Przykazanie 3. Siedząc czy leżąc z ukochaną/ ukochanym (niepotrzebne skreślić)  obwieść to całemu internetowemu światu! Niech wiedzą, kto się ma najlepiej! Nie zapomnij oznaczyć z kim jesteś i co robicie. Dodaj każde wydarzenie z życia wzięte. Jeżeli właśnie się pokłóciłaś/eś z ukochaną/nym Ci osobą lub co gorsza- rozstałeś również daj nam o tym znać. Najlepiej przed takimi akrobacjami, zaproś do znajomych jak największą ilość ludzi- nawet tych nieznajomych. Zagwarantuje to większą liczną odbiorów i komentarzy z gratulacjami! Zaręczyny, oczekiwanie na dziecko to już full pakiet. Jeżeli chcesz być perfekcyjny- nie żałuj ilości słów. Dodaj humor w jakim właśnie się znajdujesz, przecież gimby nie znajo.





 Przykazanie 4. "Poczekaj, tak pięknie wyglądasz- zrobię Ci zdjęcie". Kilka ujęć, lekkiej gimnastyki podczas odchylania głowy na przemian w lewo i w prawo. Nieśmiały uśmiech, grymas, a efektem zaskoczenia może się okazać zrobienie "dziubka". Całkiem śmieszne może wyjść też ujęcie na którym zrobisz równie głupią minę jak Twój idol. Im gorzej, tym lepiej! Formę i wykonanie zostaw samemu sobie, interpretacja jest zupełnie dowolna.  "Zrobiłeś mi już zdjęcie? Co tak długo?" Poczekaj chwilę,  przecież fotograf ma zawsze najmniej zdjęć ze wszystkich. Pamiętaj- nie stresuj się! Selfie robi sobie już każdy, no może prawie każdy... ;)




Przykazanie 5. Jedziesz autobusem lub tramwajem. Korki, wszędzie tłumy ludzi, uroki miasta. Rozglądasz się z nudów, patrząc niewinnie na swoich kompanów w tej męczącej podróży. Po lewej stronie młoda pani właśnie piszę smsa, po prawej starsza kobieta krzyczy tak głośno do telefonu, że słyszysz każdy szelest podczas tej fascynującej konwersacji. Obok Ciebie stoi małe dziecko, w ręku trzyma nowoczesnego smartfona, a przed Tobą - Twój rówieśnik słucha muzyki, z wielką wprawą i zwinnością przeglądając podczas tej czynności co się dzieje na fejsie. Czujesz się jak mały, niewidoczny element całej tej internetowej układanki. Pamiętaj, możesz się lekko uśmiechnąć lub zagadać do osoby blisko Ciebie, w końcu kto nie próbuje- ten nie pije szampana. Przecież wcale nie sugeruję, że Twoje próby mogą okazać się jak syzyfowa praca ;)

  


Przykazanie 6. Pamiętaj, gdy jesteś na koncercie, zrób swoją własną wideorelację. Na koncercie na żywo (co niecałkiem jest zrozumiałe dla niektórych wykonawców) nagrywaj każdy wykonywany utwór. Nie skupiaj się na dźwiękach i bitach. Po co? Skoro i tak możesz sobie to odtworzyć w domu, na spokojnie w telefonie kilkanaście razy. Czy to jednak nie jest przypadkiem bezcelowe? Po co wydawać pieniądze na bilet, skoro i tak zobaczymy to samo w internecie.  Nie przejmuj się opiniami innych ludzi, ważniejsza jest idea- nie spać, zwiedzać...   Rób zdjęcia i kręć filmy, taka okazja może się już nie przytrafić.








Nie jestem artystką, czasami mam 2 lewe ręce. Nie potrafię nawet ładnie zapakować prezentu czy zawiązać kokardki. Mimo wszystko, jestem czuła na zdjęcia. Jako wzrokowiec, łatwiej zapamiętuję obrazy niż treść. Te powyżej przedstawione powinny przemówić do każdego z nas, razem i z osobna. W zabawny sposób pokazują coraz to bardziej (momentami) żenującą codzienność.
Mad.






Brak komentarzy :

Prześlij komentarz