http://followmm.blogspot.com/2013/05/ps-i-love-you.html
Droga do szczęścia to długa droga, pełna kłótni, nieszczęścia i łez. April i Frank to małżeństwo, które każdego dnia mierzy się z przeciwieństwami losu. April to piękna, dojrzała, lecz niespełniona kobieta. Występuję w osiedlowym teatrze, żeby realizować swoje marzenie o aktorstwie, jednak z marnym skutkiem. Frank to mężczyzna, którego szczęścia i radość życia opuściły dawno temu, wraz z upływem swym młodzieńczych lat. Żyją w mieście, którego nie lubią, mając sąsiadów, za którymi nie przepadają. Mając fantastyczne dzieci, na które nie potrafią przelać swojej miłości. Kłótnia i alkohol to ich przyjaciele dnia codziennego. W końcu postanawiają coś zrobić ze swoim życiem, wprowadzić zmiany. Postanawiają szalona przeprowadzkę do innego miasta, chcą zacząć nowe życie. Specjalnie użyłam słowa szaloną- tak naprawdę czytelnik wie od razu, że ich pomysł nie odnajdzie swojego odbicia w rzeczywistości. Ich plany jednak zostają wystawione na próbę, gdy niespodziewanie April zachodzi w ciąże. Nosząc w sobie małą istotkę, nie ma pojęcia, jak bardzo niewierny staję się jej małżonek. Zakończenie książki nie należy do tych z happy endem, jednak pozostawia nas samych z pewnymi przemyśleniami. Jak daleko można iść, zanim dotknie się dna? Jak długo można żyć, w nieszczęściu i depresji?
Książkę oczywiście przeczytałam jaką pierwszą. Film zostawiłam sobie dla porównania. I ponownie 1:0 dla literatury. Film jest długi, dość trudny, przygniatający widzów swoim ciężarem. Miałam do niego 3 podejścia, oglądając go kawałkami. Nie mogę napisać, że jest to film idealny na wieczór, z racji tego że pozostawia w nas mieszane uczucia. Wprawia w melancholię, jesienne rozdrażnienie :) Ale warto go zobaczyć np ze względu świetnego aktorstwa- Kate Winslet i Leonardo DiCaprio to kinowa para, znana WSZYSTKIM. Miło ich się ogląda po upływie tylu lat od Titanica.. ;)
Dzisiaj jest 1 Października, więc to idealny czas, aby zmierzyć się z kalendarzową depresją, brakiem słońca, zimnem za oknem i spadającymi liśćmi. Otuleni w ciepły koc z gorącą herbatą w ręce, możemy delektować się urokami jesieni! Puśćmy dobry film, wypożyczmy dobrą książkę.
Mad.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz