czwartek, 29 maja 2014

W plecaku z naturą

Zabiegana, jak zawsze nie zdążyła na autobus. Zabiegana nie zorientowała się, że w jej małej ojczyźnie, rozpoczął się kolejny remont i autobus już nie odjeżdza z tego samego przystanku. Zabiegana, trzymała mocno ekologiczne torby z zakupami. Odżywia się zdrowo, jest wegetarianką, uwielbia zwierzęta i natura nie jest jej obca... jak nic co ludzkie ;) Mieszka w stolicy Górnego Śląska, zapytana, kiedy ostatnio wybrała się na łono natury, odpowiedziała równie zabiegane "nie wiem" jak ona sama. Natura? A na co to komu? W dobie coraz sprawniej rozwijającej się technologii, zdałoby się, że wcale jej nie potrzebujemy. Czy nie lepiej siąść przy komputerze i poklikać w najnowszą FIFĘ, aniżeli wyjść na boisko ze znajomymi, pograć w piłkę, narazić się na stłuczenia i nieprzyjemności? Jaki sens jest w wycieczce na łono natury z książką w ręcę, skoro można pobrać z internetu najnowszą ekranizację i cieszyć samotnie w zaciszu domowym? Wstać rano i wybrać się do lasu, aby znaleźć grzyby? Zebrać świeże owoce własnymi rękoma? A to, co - sklepy zamykają? Jeśli jesteś świadkiem choć jednej z powyższych sytuacji, to wiedz, że coś się dzieję...


Nic tak nie trafia do ludzi jak obrazy. Na przeciw niezwalniającym ludzkim krokom, wychodzi Fundacja Przyroda i Człowiek, a konkretniej realizowana przezeń wystawa fotografii przyrodniczej „Natura 2000 w województwie śląskim”. Trzydzieści wielkoformatowych zdjęć wystawionych na terenie Katowic jest swoistym ostrzeżeniem, abyśmy nie zapominali o tym jakie piękno nas otacza. Natury nie okiełznamy, ale z pewnością możemy stać się jej najwierniejszym fanem. Wystawa przypomina o gatunkach, którym grozi wyginięcie, jak i o tych, które doskonale są znane wizualnie, lecz niehistorycznie. Zdjęcia zawarte na wystawie ukazują również uroki codziennego dnia - wschody, zachody, wzloty, upadki. Ukazują miejsca, które są cudem natury i bynajmniej nie wymagają ingerencji człowieka.

Jako studentka Uniwersytetu Śląskiego, niesamowicie raduję się, iż będąc na uczelni, w przerwie między jakże ciekawym wykładami, mogę podziwiać niesamowite kadry, które tylko zachęcają, aby urwać się z uczelni ciut wcześniej i podążać przed siebie podziwiając walory matki natury.

Na Bankowej wystawa cieszy się niesamowitym powodzeniem. Mam ogromną nadzieję, że zachęci nas do spędzania większej ilości czasu na świeżym powietrzu aniżeli w czterech ścianach, skusi również do skupienia większej uwagi na walorach naszego regionu, jak i całego świata przyrodniczego.







Autorzy zdjęć: Damian Czechowski, Andrzej Czylok, Artur Jurkowski, Marcin Karetta, Cezary Korkosz, Henryk Kościelny, Paweł Niemiec, Michał Piekarski, Krzysztof Pierzgalski, Tomasz Sczansny, Bogusław Sępioł, Andrzej Siudy, Marceli Ślusarczyk, Janusz Wojcieszak, Andrzej Zembik. 






Enjoy!

Martyna.




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz